Komentarze: 3
Dodałam kilka swoich laleczek. Teraz po robieniu bloga to moje ulubione zajęcie. Oczywiście rysowanie laleczek, a nie dodawanie, choć to też jest całkiem przyjemne. Wywaliłam też zegarek, bo co drugi dzień trzeba było wklejać go od nowa. No i odświerzyłam całkowicie swojego drugiego bloga.
Wena powróciła.