Oceniam blog:Alice Evans
Szablon: trzy czarodziejki w stonowanych kolorach. Ładnie dobrane kolory. Bez zbędnych gifów. Pasuje do treści bloga, ale te oczy psują cały efekt. Bardzo mi się spodobał na pierwszy rzut oka i nie chcę się mu długo przyglądać, bo mi się odpodoba.
8/10 – po wnikliwym przyjrzeniu się moje wrażenie stopniało o 2 punkty
Notki: nie ma ich jeszcze dużo, także udało mi się je przeczytać. Ciekawy opis codziennego życia w Hogwardzie. Trochę przydługie, nie wszyscy są tak cierpliwi (a kursy szybkiego czytania są drogie), ale jak już się zacznie czytać to szybko idzie (nie to co “Krzyżacy”, drżyjcie uczniowie pierwszej gimnazjum, to lektura!).
9/10 – nic dodać nic ująć, ideały się rzadko zdarzają, ale ty jesteś blisko
Dodatki: Skąpe informacje o tobie, pod obrazkiem przewija się napis, ale praktycznie żadnych dodatków. Fakt, że niezbyt tu by pasowały łagodzi sytuację.
3/5 – za to, że ich nie ma
Linki: linków to już w ogóle nie ma. Tylko dwa (łącznie z moim). Jest tyle stronek, czy blogów o Harrym Potterze, mogłabyś coś dodać.
1/5 – minimalną inwencję wykaż...
Podstrony: tu też się nie wykazałaś. Też mam bloga na eblogu i wiem, że tam trudno coś zmienić w podstronach, ale mogłaś przynajmniej kolorki zmienić, albo obrazek wstawić. A tu nic. Księga gości z innego serwisu. Mało wpisów. Ojej.
1/10 – Nie umiesz, czy nie chce ci się robić?
Klimat: To jest w porządku. Wszystko dopasowane, sprawia dobre wrażenie (którego można się pozbyć wchodząc w linki, albo inną podstronę). Ale ogólnie mi się podoba.
8/10 - nawet bardzo mi się podoba
Razem: 30/50
Hm... Po pierwsze, popracuj nad podstronami. Dalej, dodaj trochę linków i zrób coś z tymi oczami. Przez to straciłaś dużo punktów, ale twój blog mi się bardzo spodobał. Zrób coś z tym i zgłoś się do oceny ponownie.